CZY MUSIMY BYĆ BEZSILNI WOBEC ROSYJSKIEJ PROPAGANDY?
Nie ma przypadków, są tylko znaki
A dla mnie Pan Włodzimierz Sołowiow jest właśnie znakiem ferajny wielkich budowniczych nienawiści miedzy sąsiadami, która ciężko pracuje, by uzasadnić ewentualne "wkroczenie" jako mniejsze zło w procesie budowania wolnej od patriotów Polski.
Nie można w tym dziele pominąć zasług Mateusza i Jarosławów razem z ich ferajną, która równie ciężko pracuje, by przygotować grunt pod