Katastrofa, czy kolejny akt syjonistycznego terroryzmu?
Dobre święta, Opatrzność nam sprzyja...
Nasi wrogowie wytracają się wzajemnie. Niedawno wybito dwunastu Niemców, dzisiaj prawie setkę Ruskich, wcześniej ambasadora z wierchuszki samej uwalili, na zdrowie. A to dopiero początek eskalacji. Czas tym razem pracuje dla nas.
Niemców już tak wielu nie zostało. Odliczając staruchów i cioty, będzie tego raptem kilkanaście tysięcy chłopa, zdolnego do prawdziwej walki. A kacapów