Ucieczka … z okrętu „dobra zmiana”
Sporo racji, ale narzekanie że reforma szkolnictwa cofa do czasów socjalizmu
Jest akurat bez sensu. Chodziłem wtedy do szkoły i wiem jaki był poziom. Gimnazja to była żenada i produkcja patologii. Nie spełniły żadnych założeń i zostało to udowodnione. Czytałem spora i rzetelna, a przede wszystkim fachową analizę. Jest gdzieś dostępna w sieci.