Zabory, caryca-Komisja Wenecka! Nie-Konfederacja.
to jakiś żart czy absurd , że ludzie nie pochodzący z wyboru demokratycznego
oraz mający w pewnym sensie władzę absolutną - niepodlegającą procesom demokratycznym czy innym głosowaniom - jest za demokracją.
W latach 50tych był wielki niedobór sędziów i można było nim zostać na bazie kilku klas szkoły + 6 miesięcy przygotowania "merytorycznego" . Biorąc pod uwagę kastowość tego środowiska - można domniemywać , że obecni sędziowie to potomkowie tam